
2 sezon Karppi. Czego się spodziewać?
Nie aż tak dawno pisaliśmy na blogu o pierwszym sezonie Karppi – póki co jedynego fińskiego serialu, który można obejrzeć na polskim Netfliksie. Tymczasem na początku kwietnia pojawił się cały drugi sezon. Brzmi aż za dobrze, prawda?
Brzmi, bo oczywiście trochę się rozmija z prawdą. Od tych darmowych dostępów i nowych zasobów na czas społecznej kwarantanny poprzewracałoby nam się w głowach. Jak już zapewne wiecie, Karppi nie jest produkcją Netfliksa, dlatego nie pojawia się w serwisie wraz z premierą. Pojawił się za to na YLE Areena, czyli serwisie VOD fińskiej telewizji państwowej – zupełnie darmowym… o ile ma się udokumentowany adres w Finlandii.
To jest może dobry moment na wyjaśnienie, o co w ogóle chodzi z YLE Areeną i tym, czemu czasami się jej da używać, a czasami nie. Otóż, jest ona z definicji darmowa dla fińskich podatników – także przebywających zagranicą, pod warunkiem, że się zalogują i udowodnią, że nimi są. Niektóre programy (i te staramy się wam podsuwać) są dostępne również na terenie Unii Europejskiej bez logowania, ale zdecydowana większość – nie. Można je zobaczyć wyłącznie w streamingu na żywo kanałów YLE1 i YLE2, które są dostępne w serwisie. Jeśli więc nie macie udokumentowanego adresu w Finlandii i nie wyłapiecie czasu emisji wcześniej, nie ma opcji legalnego zobaczenia na YLE wielu naprawdę fajnych rzeczy, które w dodatku wam się wyświetlą w proponowanych i tym bardziej będzie wam żal. Od razu też zaznaczam dwie sprawy, gdyby przyszło wam do głowy ugryzienie sprawy w prawnie legalny, ale etycznie wątpliwy sposób: VPN nie umożliwi wam dostępu do treści tylko dla Finlandii i jeśli ktoś, nawet wasz własny nauczyciel w ramach zajęć, zaloguje się na swoje legalne konto i udostępni wam ekran poprzez komunikator wideo, zobaczycie czarny ekran i nie usłyszycie nic. Finowie są całkiem dobrzy w dbaniu o prawa autorskie; chociaż wasz plan zajęć może się przez to posypać.
Ale do rzeczy: drugi sezon jest już w streamingu, napisaliśmy więc też do Netflix Polska, czy i kiedy możemy się spodziewać go u nas. Póki co nie otrzymaliśmy odpowiedzi, ale oczekujemy jej dzielnie. Pamiętajcie jednak, że w zakładce pomocy można zgłaszać tytuły do dodania na platformę i tak możemy wywierać jakąś formę nacisku.
Czuję jednak pod skórą, że w czasach ogólnej frustracji i nerwowości spowodowanych oczekiwaniem, aż wreszcie będzie można wyjść z domów, zupełnie zabawnie byłoby wywołać taką frustrację, w ramach której czekamy na zostanie w domu – tak dla równowagi. Mam więc dla was oryginalny opis producenta drugiego sezonu:
Detektywi Sofia Karppi (Pihla Viitala) i Sakari Nurmi (Lauri Tilkanen) rozpoczynają śledztwo w sprawie morderstwa, którego macki sięgają po handel narkotykami. W drugim sezonie obserwujemy pracę śledczą i zacieśniającą się więź Karppi i Nurmiego, dowiadując się coraz więcej o ich skomplikowanych życiach prywatnych. Na placu budowy tunelu powstającego właśnie pod Suomenlahti znaleziono dwa ciała: jedno z Helsinek, drugie z Tallinna. Morderstwa dotykają prowadzącą projekt tunelu do przodu burmistrzynię Helsinek, Sarę Tulisuotę (Leena Pöysti), która zmaga się również z oskarżeniami o korupcję. Karppi i Nurmi badają zbrodnie, w które wydaje się być zaangażowany narkotykowy półświatek, kiedy dochodzi do nowego, wstrząsającego dla Karppi morderstwa. Wkrótce wszystko wskazuje na to, że w mieście działa mścicielka, „bogini sprawiedliwości”, która wzięła sprawy w swoje ręce.
(Cytat za: YLE, przekład własny)
Brzmi zachęcająco, prawda? Na podsycenie ciekawości zostawię wam jeszcze zwiastun.
I jak, udało mi się trochę rozbudzić w was entuzjazm wobec zostawania w domach? A może należycie do tej grupy szczęśliwców, którzy nie muszą czekać na Netflix i mogą oglądać od razu? Jeśli chcecie sobie przypomnieć poprzednie zdarzenia, pod tym linkiem znajdziecie jeszcze podsumowanie pierwszego sezonu. A może już obejrzeliście? Podzielcie się opiniami, chcę poznać je wszystkie! Tylko bez spoilerów!
Skoro już jesteśmy w temacie kontynuacji, warto wspomnieć, że przygotowywana jest druga część innego obrazu, którego recenzja pojawiła się na naszym blogu.
Źródła: YLE, YLE Tunnus uutiskirje. Wszelkie zdjęcia wykorzystane w tekście pochodzą z materiałów promocyjnych udostępnionych przez YLE.

Fiński w czasach zarazy
Zobacz również

Kraina snu i jawy | Zaczarowany Las Kaisy [Tofifest 2020]
19 października, 2020
Tofifest 2022 – krótka recenzja bloku filmów fińskich
11 sierpnia, 2022