Przy fińskim świątecznym stole
Fińskie potrawy świąteczne różnią się od tych, które znamy z polskich stołów, a tradycyjne przepisy sięgają często dawnych czasów, z wieloma wpływami skandynawskich sąsiadów. Przyjrzymy się najpopularniejszym daniom oraz składnikom używanym w fińskiej kuchni w tym szczególnym okresie.
Jedzenie świąteczne kiedyś
Zwyczaj spożywania obfitych potraw świątecznych sięga do czasów starożytnych i jest związany z cyklem rolniczym oraz obchodami święta światła w okolicach przesilenia zimowego. Dla Finów bardzo ważne było zapewnienie pysznego jedzenia obfitującego w mięso na Boże Narodzenie, tak aby było ono najlepszym posiłkiem w roku, zwłaszcza gdy na co dzień mogło go brakować. Po świątecznym obiedzie jedzenie zostawiało się na stole na całą noc, by elfy domowe czy dusze zmarłych posiliły się pozostałościami.
Przygotowywanie świątecznych potraw rozpoczynało się już jesienią. Jednym z pierwszych zadań było robienie serów, póki było jeszcze dostępne świeże mleko – zimą bydło głodowało, a mleka brakowało. Na Boże Narodzenie sery były większe niż te zwykłe na co dzień. Na kilka miesięcy przed świętami trzeba było też rozpocząć prace nad przygotowaniem szynki i napojów świątecznych. To, czego rodzina nie była w stanie wyprodukować, kupowano na marketach świątecznych. Pod koniec XIX wieku na świątecznym stole pojawiała się dzięki temu m.in. kawa czy cukier.
Do najstarszych potraw świątecznych należą solona ryba i owsianka. W XIX wieku tradycyjny jęczmień został zastąpiony ryżem. W XIX i XX wieku przyjęły się zaś zapiekanki i pierniki, pojawiające się początkowo na stołach u bogatych, a z czasem także u wszystkich pozostałych grup społecznych. Świąteczne jedzenie miało starczać aż do ostatków, kiedy to powracano do skromniejszego menu.
Również przyprawy świąteczne mają bardzo długą historię. Były one sprowadzane z odległych zakątków świata i kojarzyły się z luksusem. Wiele z nich było wartych majątek i w związku z tym były symbolem statusu – im ostrzejsze jedzenie, tym bogatsza rodzina. Jeśli chodzi o świąteczne owoce, to szczególnie jabłka były kojarzone z czasem Bożego Narodzenia.
Dania popularne dziś
Obecnie mówi się, że na święta powinno się jeść to, na co ma się ochotę, jednak wciąż na wielu stołach spotkać można wiele dań, które pojawiły się, jak wspomniano wyżej, nawet kilka stuleci temu.
Zacznijmy od śniadań. Tradycyjnym daniem szczególnie w Wigilię jest joulupuuro, czyli świąteczna owsianka, choć nazwa może tu mylić, gdyż często przygotowywana jest z ryżu, tradycyjnie gotowana w zachodniej Finlandii i pieczona na wschodzie. Jeśli przygotowuje się kilka porcji, do jednej z nich dodaje się migdał, który ma przynieść szczęście. Co ciekawe, kiedyś była to fasola lub kawałek chleba, a zastąpienie je migdałem stało się popularne w Szwecji w XIX wieku. Podobno prezydent Svinhufvud prosił o wrzucenie garści migdałów do garnka z owsianką, aby zapewnić szczęście wszystkim gościom. Owsianka/ryżanka podawana jest z cynamonem, cukrem, masłem lub mlekiem, a także z dżemami i owocami – dość często np. z luumukiisseli, czyli kisielem śliwkowym.
Jednym z najpopularniejszych fińskich dań świątecznych jest szynka świąteczna Joulukinkku, czyli (najczęściej) pieczona szynka, którą często podaje się z musztardą i chlebem na boku. Szynka jest zwykle przyprawiana mieszanką przypraw, takich jak goździki i ziele angielskie, i jest podawana jako danie główne podczas kolacji wigilijnej. Obecnie jako alternatywę dla szynki można spotkać indyka lub wegański seitan.
Innym popularnym mięsnym daniem podawanym w Wigilię jest joulupaisti – pieczeń wołowa lub czasem z renifera, która często podawana jest z sosem i pieczonymi warzywami Jeden z rodzajów – Karjalanpaisti, czyli pieczeń karelska, jest uznawana za jedno z dań narodowych. Została spopularyzowana przez ewakuowanych z Karelii w czasach wojen. Zawiera różne rodzaje mięsa i pieczona jest w garnku lub innym naczyniu żaroodpornym w piecu w niskiej temperaturze, nawet przez całą noc. Często pojawiają się też ryby – łosoś lub inne przyrządzane na różne sposoby, np. pieczony, grillowane lub wędzone.
Zapiekanka z brukwi lanttulaatikko to kolejne tradycyjne fińskie danie świąteczne, które przyrządza się z brukwi, ale też popularne są wersje z marchwi, ziemniaków, wątróbki czy batatów. Zapiekanka jest często podawana jako dodatek do dań mięsnych i jest ulubionym daniem Finów w okresie świątecznym
Rosolli, choć Polakom często kojarzy się z rosołem jest zgoła czymś innym, czyli sałatką, w której znajdziemy burak, marchew, ziemniak, ogórek kiszony i opcjonalnie śledzie. Poszczególne składniki wykłada się warstwowo i nie miesza się przed podaniem. Innym dodatkiem jest sienisalaatti, czyli sałatka z grzybów w śmietanie.
Desery i napoje
Istnieje kilka tradycyjnych fińskich deserów, które są spożywane w okresie świątecznym. Za te można uznać także wspominane w poprzedniej części słodką owsiankę i kisiel śliwkowy. Jednak jednymi z najpopularniejszych są piparkakut, czyli pierniczki, które zawierają mieszankę przypraw, takich jak cynamon, imbir i ziele angielskie. Często dekoruje się je również lukrem. Innym popularnym fińskim deserem bożonarodzeniowym są joulutortut, czyli świąteczne ciastka w kształcie wiatraczków lub kopert, którą robi się z kruchego ciasta (często francuskiego) i wypełnia kleksem z dżemu.
Jeśli chodzi o napoje, glögi czyli grzane wino z przyprawami i rodzynkami oraz kotikalja, czyli domowe piwo lub napój ze słodu, pojawiają się często w fińskich domach w Boże Narodzenie. Według statystyk, sprzedaż alkoholi znacznie wzrasta w ciągu dwóch tygodni przed świętami, przy czym najbardziej rośnie sprzedaż czerwonego wina w przeliczeniu na litry. Glögi stało się bardziej powszechne jako napój świąteczny, wyprzedzając kawę. Obecnie jednak glögi coraz częściej podaje się również w wersji bezalkoholowej lub w mniej typowych formach np. z białego wina.
Święta w 2022 roku
W tym roku ceny żywności czy opłat za użycie energii wzrosły na tyle znacznie (np. według Yle mąka aż o 46% w ciągu roku), że spotkać można artykuły z poradami co zrobić, by wszelkie koszty w okresie świątecznym obniżyć. Eksperci jednak podkreślają, że mimo, że przygotowanie dań, w szczególności mięs, wydaje się zużywać sporo energii, ogrzewanie zużywa jej więcej. Jako przykład jeden artykuł podał, że 2 razy więcej prądu zużyje się podczas pobytu przez 1,5 h w saunie elektrycznej, niż przy przygotowaniu 8 kg szynki w piekarniku. Dla nieprzekonanych jest wiele możliwości np. zakup dań gotowych lub wstępnie przyrządzonych. Można też zrezygnować z mięs i innych ciepłych dań czy wypieków i skupić się na sałatkach. Warto też dobrze planować zakupy i pamiętać o ponownym wykorzystaniu resztek. Nie ma jednak powodów, by wpadać w panikę.
To tyle o fińskich daniach świątecznych. Co wydaje się Wam ciekawe lub czego chcielibyście spróbować?